Boże Ciało 2019

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Uroczyste liturgie i procesje Bożego Ciała przeżywamy w każdym z naszych kościołów.
Pnikut: tak są podzielone procesje, że w ciągu czterech lat obchodzimy z Panem Jezusem Eucharystycznym całą wioskę. Na ten rok wypadła najdłuższa procesja. Ze względów duszpasterskich została nieco zmodyfikowana. W ten sposób powstała piąta trasa procesji. Od kościoła do piekarni, do starego cmentarza. Górą między domami a polami. Przejście przez posesję gospodarza i rzekę Sieczną ( nazywaną u nas Dunajem), błonie tak zwane „Stawisko” i do kościoła. Zdjęć z fotoaparatu proboszcza nie ma, ale ufam, że są bardzo piękne z urządzeń elektronicznych parafian.   
 
 
 
U  św. Mateusza w Krukienicach, w niedzielnej Eucharystii, obok miejscowych parafian, zawsze bierze udział spora grupa dojeżdżających z Pnikuta.
W tym roku najkrótsza wersja procesji: do remontowanej plebanii. Dalej budynek gospodarczy, domy przy drodze do dawnego Liceum, ( a jeszcze dawniejszego dworu). Powrót główną drogą do kościoła.o

Najmniejsza nasza wspólnota parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tamanowicach. Na niedzielnej Eucharystii jest od 10 do 15 osób. Liczba ta się powiększa kiedy przyjeżdżają dzieci z jednego z Rodzinnych Domów Dziecka z Pnikuta. Tak było i w Boże Ciało.W procesji brało udział także kilka osób z Cerkwi Greckokatolickiej.

Po raz pierwszy szliśmy z procesją przez wioskę. W tym roku drogą na zachód i z powrotem. Ołtarze były: przed nową kapliczką przy wjeździe do Tamanowic, przy krzyżu-kapliczce na końcu wioski. W drodze powrotnej: przy domu naszych parafian i przed klubem-punktem sanitarnym naprzeciw kościoła. Bardzo pięknie w modlitwę i śpiew włączyła się grupa cerkiewna. 
 
 
 

Komentowanie jest wyłączone.